Etykiety

szycie (239) patchwork (223) narzuta (174) dekoracje (145) szydełko (136) rękodzieło (132) zakupy (95) dom (77) poduszka (76) mieszkanie (65) recykling (62) torba (57) zabawki (57) Święta (54) torby eko (49) książka (45) pościel (43) vintage (29) Tilda (28) lalka (26) zawieszki (24) Czerwony Kapturek (21) remont (21) decoupage (17) Wielkanoc (15) podróż (14) bazar na Kole (13) kosz (13) igielniki (11) królik (8) klatka dla ptaków (6) maszyna do szycia (6) Edek (5) puszki (5) dywan (4) helloween (3) kosmetyczka (3) szpule (3) filc (2) meble z palet (2) pompon (2) półka (2) słodycze (2) walentynki (2) effe (1) katalog (1) leporello (1) manekin (1) szyld metalowy (1) taca (1) upcykling (1)

poniedziałek, 15 września 2014

Zbieractwo i inne przypadłości

Jeśli uznać, że zabałaganione biurko symbolizuje bałagan w głowie; to co oznacza puste biurko?  - pytał Einstein.
Podobno ludzie genialni mogą funkcjonować tylko w haosie - puste przestrzenie budzą w nich silny lęk. Może pochlebiam sobie odrobinkę, ale moja walka z haosem toczy się nieustannie; przedmioty wędrują po domu, znikają, pojawiają się, budzą emocje i wspomnienia. Utrata ich nie będzie oznaczać końca świata - z haosu wyłoni się nowy. Ale będzie podobny: zagracony, przytulny i bezpieczny. Wypełniony po brzegi - radością, marzeniami, przyjemnością obcowania z tym co lubię...
Przypadkiem trafiła w moje łapki książka w której znalazłam mieszkania podobne do mojego. Mogłabym polubić ludzi, którzy w nich nich mieszkają...



















Dla porównania mój domek:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz