Etykiety

szycie (239) patchwork (223) narzuta (174) dekoracje (145) szydełko (136) rękodzieło (132) zakupy (95) dom (77) poduszka (76) mieszkanie (65) recykling (62) torba (57) zabawki (57) Święta (54) torby eko (49) książka (45) pościel (43) vintage (29) Tilda (28) lalka (26) zawieszki (24) Czerwony Kapturek (21) remont (21) decoupage (17) Wielkanoc (15) podróż (14) bazar na Kole (13) kosz (13) igielniki (11) królik (8) klatka dla ptaków (6) maszyna do szycia (6) Edek (5) puszki (5) dywan (4) helloween (3) kosmetyczka (3) szpule (3) filc (2) meble z palet (2) pompon (2) półka (2) słodycze (2) walentynki (2) effe (1) katalog (1) leporello (1) manekin (1) szyld metalowy (1) taca (1) upcykling (1)

wtorek, 25 czerwca 2013

niedziela, 23 czerwca 2013

Pooklejam wszystko!

No nie mogę usiedzieć spokojnie; mam puszkę farby, klej, papier i lakier. Zaczynam się robić niebezpieczna - o oklejeniu drzwi myślałam wczoraj. Zamiast tego takie pudełko powstało (wcześniej było herbatą Tetley):



A to było pudełko po kredkach:


środa, 19 czerwca 2013

niedziela, 16 czerwca 2013

Decoupage

To mój debiut decoupagowy. Sara była Głównym konsultantem w tej sprawie, bo ma większe doświadczenie. Ja jestem zachwycona swoim dziełem - a zdjęcia jak zwykle nie oddają całej jego urody.










sobota, 15 czerwca 2013

Zastrzyk koloru

 No to rozpędziłam się!  Mogą być na laptop - bo w środku jest otulina.









Druga odsłona

Taka mroczność gotycka.




Masztyna po renowacji. Ma blisko 200 lat - taka dumna z niej jestem!



Pod maszyną stoi Alfred - dzieło sztuki użytkowej.



A to lusterko Królewny Śnieżki. IKEA oczywiście.

Kubusie dla Igorka

W sobotę Igor usiadł sam! GRATULACJE !!!


Klatki wiszą !

Tę z lusterkiem zakupiłam na wyprzedaży w  Home for you.

Do środka wstawię białe grube świece - taka moja ostatnia wizja...



Manekinki z tej samej wyprzedaży . Napatrzyć się nie mogę!



piątek, 14 czerwca 2013

czwartek, 13 czerwca 2013

Wykopaliska z bazaru na Kole

O takim Aniele Stróżu marzyłam od kiedy pamiętam. Ten ma ponad sto lat; na warszawski bazar trafił z okolic Krakowa (!)
Mamie z dziećmi nie mogłam się oprzeć - to przedwojenny oleodruk. Rama ewidentnie do wymiany.

Zdjęcia są fatalne, ale niech ktoś zdradzi tajemnicę jak obfotografować obraz za szkłem...