Doszłyśmy do dizajnerskiego porozumienia, w ramach którego zamierzamy wprowadzić więcej koloru do jej pokoju; więc w odkrytym przeze mnie niedawno Tigerze nabyłam ten kolor!
Lampkami jestem zachwycona, kosz jest fantastyczny, ale kalejdoskop - to dopiero jest odjazd! Żeby nie było kłótni w rodzinie kupiłam dwa: dla dziecka Sary i dla dziecka Joanny...
Asiu, jesteś niesamowita.......
OdpowiedzUsuń