Szatniowe numerki przybiłam osobiście. Taki wkład mój nieznaczny.
Polowałam na taki od miesięcy; ale jak zwykle te które mi się podobały, miały kosmiczne ceny - a te w normalnych cenach nie były takie jak chciałam... Deska i wieszaczki kosztowały kilkadziesiąt złotych. "Cyferki" z odzysku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz