Etykiety

szycie (239) patchwork (223) narzuta (174) dekoracje (145) szydełko (136) rękodzieło (132) zakupy (95) dom (77) poduszka (76) mieszkanie (65) recykling (62) torba (57) zabawki (57) Święta (54) torby eko (49) książka (45) pościel (43) vintage (29) Tilda (28) lalka (26) zawieszki (24) Czerwony Kapturek (21) remont (21) decoupage (17) Wielkanoc (15) podróż (14) bazar na Kole (13) kosz (13) igielniki (11) królik (8) klatka dla ptaków (6) maszyna do szycia (6) Edek (5) puszki (5) dywan (4) helloween (3) kosmetyczka (3) szpule (3) filc (2) meble z palet (2) pompon (2) półka (2) słodycze (2) walentynki (2) effe (1) katalog (1) leporello (1) manekin (1) szyld metalowy (1) taca (1) upcykling (1)

piątek, 24 stycznia 2014

Czerwony Kapturek

To największa chyba moja obsesja. Patrząc na te ilustracje wciąż czuje lęk małej dziewczynki samotnie idącej przez las. Serce zaczyna mi bić szybciej i rozglądam się na boki, żeby się upewnić, że nie ściga mnie groźna, owłosiona bestia.
Według Bettelheima główny temat baśni to lęk, że zostanie się pożartym; ale podejmuje ona też problem uwiedzenia. Czerwony Kapturek to dziecko, które zmaga się z problemami dojrzewania, ale emocjonalnie nie jest do nich przygotowane. Czerwona, zwracająca uwagę czapeczka, może być uznana za symbol przedwczesnej dojrzałości - czerwień to przecież kolor o silnej, dość jednoznacznej wymowie. Może być ostrzeżeniem przed męską agresją, pedofilią czy nadmiernym zaufaniem.
Moja ulubiona ilustracja , to ta autorstwa Gustawa Dore. Dziewczynka nie boi się na niej wilka, jest raczej zaciekawiona. Może właśnie taka była prawda...

Zamieszczone obrazy pochodzą z http://www.allposters.com/-st/Little-Red-Riding-Hood-Posters_c10558_p3_.htm






































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz