Dokupiłam "kryształy" bo zamysł projektanta wydawał mi się o wiele zbyt skromny...
Złagodziłam swoje stanowisko, bo pierwszy pomysł był taki żeby usadzić na nim białe pierzaste łabędzie...
Klasyczny przesadyzm. I wcale nie jestem pewna czy zrezygnuję z łabędzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz