No idealnie by pasowała... W JYSK znalazlam, ale cena...249,00!
Może przecenią?
Etykiety
szycie
(239)
patchwork
(223)
narzuta
(174)
dekoracje
(145)
szydełko
(136)
rękodzieło
(132)
zakupy
(95)
dom
(77)
poduszka
(76)
mieszkanie
(65)
recykling
(62)
torba
(57)
zabawki
(57)
Święta
(54)
torby eko
(49)
książka
(45)
pościel
(43)
vintage
(29)
Tilda
(28)
lalka
(26)
zawieszki
(24)
Czerwony Kapturek
(21)
remont
(21)
decoupage
(17)
Wielkanoc
(15)
podróż
(14)
bazar na Kole
(13)
kosz
(13)
igielniki
(11)
królik
(8)
klatka dla ptaków
(6)
maszyna do szycia
(6)
Edek
(5)
puszki
(5)
dywan
(4)
helloween
(3)
kosmetyczka
(3)
szpule
(3)
filc
(2)
meble z palet
(2)
pompon
(2)
półka
(2)
słodycze
(2)
walentynki
(2)
effe
(1)
katalog
(1)
leporello
(1)
manekin
(1)
szyld metalowy
(1)
taca
(1)
upcykling
(1)
czwartek, 29 sierpnia 2013
wtorek, 27 sierpnia 2013
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
W Krainie Alicji
Od dawna się zastanawiam kim był naprawdę; jeśli analizować osobowość autora przez pryzmat dzieła to Freudowi nie zazdroszczę - psychoanaliza mogłaby okazać się zakaźna.
Książka nie daje odpowiedzi na podstawowe pytania; pokazuje duchownego, który z lubością fotografował nagie dziewczynki, a jednocześnie stara sie przekonać czytelnika, że wynikało to z "ducha epoki".
Więcej pytań niż odpowiedzi, ale mimo wszystko polecam.
Książka nie daje odpowiedzi na podstawowe pytania; pokazuje duchownego, który z lubością fotografował nagie dziewczynki, a jednocześnie stara sie przekonać czytelnika, że wynikało to z "ducha epoki".
Więcej pytań niż odpowiedzi, ale mimo wszystko polecam.
I jeszcze taka refleksja smutna; podczas "Literackiego Sopotu" odwiedziłyśmy stoiska z książkami, kiedy poprosiłam sprzedawcę żeby polecił mi coś dla Sary, podsuwał kolejne przypadkowe pozycje, tłumacząc nam, że "to najlepiej schodzi" - nie liczyły się preferencje dziecka.
Potem trafiłyśmy w Mielnie na namiot z przecenionymi książkami (tam nabyłam Lewisa Carrolla za 9,70 - cena z okładki 49,00), gdzie kupiłyśmy kilka książek wbrew wyraźnej intencji sprzedawcy, żeby nam je sprzedać. Obsługująca nas osoba nie miała pojęcia co L. Carroll napisał, nie widziała też żadnego powiązania pomiędzy tomami serii. Litości! W warzywniaku więcej wiedzą na temat ofreowanego towaru!
niedziela, 25 sierpnia 2013
sobota, 24 sierpnia 2013
Koszyki - reaktywacja
Pomalowałam na biało i uszyłam pokrowce. Co przetrzymywać w środku? Oj tam, przecież wiadomo, że nie o zalety praktyczne chodziło!
Przebudowa
Ptaszki liliowe
Podglądam pomysły innych i pozazdrościłam; wykrój ptaszka skopiowałam z my-cottage-life-bubisa.blogspot.com.
I oczywiście serca w komplecie!
I oczywiście serca w komplecie!
Zakupowe szleństwo, czyli pamiątki z podróży
Bardzo chciałam kupić jakiś nadmorski drobiazg, najlepiej ręcznie wykonany... Szukałam uparcie i udało się, ale zdobycie jakiegoś nie - chińskiego unikatu to duże wyzwanie...
Konika morskiego wykonała ponoć ręcznie sopocianka - bardzo mi się podoba, chociaż on chyba w polskim morzu nie żyje?
Reszta nabytków z PEPCO - no zadziwona jestem; ceny mnie oszołomiły i jak zwykle nie mogłam się powstrzymać!
Konika morskiego wykonała ponoć ręcznie sopocianka - bardzo mi się podoba, chociaż on chyba w polskim morzu nie żyje?
Różane świeczniczki do mojej różowej łazienki 2,99 zł/szt
Motylowy lampionik - 4,99 zł
Serca metalowe, na białych łańcuszkach - 4,99 zł
No Mistrzostwo Świata! A cena ? 29,90! Ha!
piątek, 23 sierpnia 2013
Kumulacja w Totolotku
Sopot zachwyca równiez architekturą; spacerując po krętych uliczkach wybierałyśmy z Sarą nieruchomość, którą nabędziemy zaraz po wygraniu szóstki w totku.
Dobra wiadomość jest taka, że jest w czym wybierać, gorsza taka, że ceny conajmniej warszawskie.
Dobra wiadomość jest taka, że jest w czym wybierać, gorsza taka, że ceny conajmniej warszawskie.
Sopot Literacki
Przyjechałyśmy na literacki - zachwycił nas na wiele sposobów . Na zdjęciach wyroby manufaktury słodyczy.
wtorek, 13 sierpnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)