Odziedziczyłam przez przypadek gipsową Marię po mojej Babci. Widać "wyraźne ślady użytkowania". Boję się trochę szorowania - mogłoby ją całkiem zniszczyć. Mogłabym ją pomalować, ale uważam, że taka jest najpiękniejsza.
Nowe nabytki.
Siedmiu krasnoludków.
Pan Bulwa. Na tle kolejnej, szydełkowej narzuty. Pan Bulwa jest dla Soni, narzuta należy do Eda.
I sypialnia M. Szczygielskiego z szydełkową narzutą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz