Łóżeczko dla lalek

To szuflada; pomalowałam, okleiłam decoupagem z chusteczek. Materac z gąbkowej podkładki na krzesło, patchworkowa poduszka i narzuta zarobiona na drutach z szydełkowym wykończeniem.
Wymiary idealne dla Barbie, ale nie mam jej niestety. To jest poważne niedopatrzenie i muszę je szybko nadrobić!

Syreny Wyłupiastookie

Takie poczochrańce w bikini. Troszkę jak krowy morskie, albo kije do baseballa.
Długość 50 cm.

 

 

Elza czy Daenerys?

Miała być Elza z Krainy Lodu, a jest Daenerys Targaryen z Gry o Tron. Mnie się podoba, ale Maja dla której ją uszyłam chodzi jeszcze do przedszkola i nie sądzę, żeby była fanką serialu... Emisja po 22.00...
 Ja te lalki szyję dla siebie - spełniam sobie niespełnialne marzenie o byciu księżniczką.
Lalka ma 60 cm wzrostu.

 

 

Dzień Mamy

Dzień Matki mam codziennie - moja Córka troszczy się o mnie, szanuje i wspiera. Mam takie poczucie, że wygrałam Sarę w Totolotka; przytrafiło mi się wielkie, wyjątkowe szczęście  - bo moja córka jest i wielka i wyjątkowa. Od piętnastu lat moje życie ma wartość, właśnie dlatego, że jestem mamą.
Przez cały rok byłam grzeczna, więc zasłużyłam na prezent.

Muchomory

Dorodne i uczłowieczone.

Mysz i przyjaciele

Myszki mają około 30cm wysokości, wypełnione są silikonem. W łapkach mają dzwoneczki - mogą być grzechotkami.

Aaaale słooodziak!

To jest lalka według Sary.
Wspaniała fryzura wykonana metodą klasycznego przeszczepu na Radka M. - przez każde szydełkowe "oczko" przeciągnięta jest kępka włosów.

Mysie sprzęty

Myszka dostała łóżko z wieczka bibliotecznej szufladki. Ma materac z gąbki, prześcieradło w różowe kwiatki, patchworkową poduszkę i ... szydełkową narzutę. Tapczan wygląda jak kupiony w kredycie dla młodych małżeństw w czasie komuny.
Myszek ma w łapce dzwoneczek i ok. 30 cm wzrostu.
Wymiary łóżka to 16 x35 cm, a narzuty 20 x 28 cm.

Państwo Szczurkowie

Monia kupiła mi dwa kilo włóczki. Tym samym rzuciła ma mnie zaklęcie - nie przestanę szydełkować, dopóki jej nie zużyję. Powstają kolejne grzyby, narzuta, a dziś narodzili się Pan i Pani Szczurkowie.

 

 

 

 

Targi Książki

Czułyśmy się oszołomione ogromem możliwości. Chciałybyśmy mieć je wszystkie. No, może prawie wszystkie... Na każdym stoisku  jakieś odkrycie, a nam skończyły się już półki :( Samo zwiedzanie było bardzo inspirujące; taki trochę inny wymiar.
Tylko wizyta na stadionie przygnębiająca; kolejny sportowy obiekt, za który płacą ci sami warszawiacy, których dzieciom brakuje miejsc w przedszkolach, którzy miesiącami czekają w kolejce do lekarza...Tak, jakby chłopcom w sejmie nie wystarczyła zabawa przyciskami - muszą mieć jeszcze inne, koszmarnie drogie zabawki...

Kolorowanka dla Natki (wys. 1 m) - po złożeniu będzie domkiem dla lalek:

 

 

Właściwa oprawa dla Joanny:

 

 

 

Sheldon Cooper z Big Bang Theory:

 

 

I uciekinierzy ze smerfowej wioski: