Etykiety

szycie (239) patchwork (223) narzuta (174) dekoracje (145) szydełko (136) rękodzieło (132) zakupy (95) dom (77) poduszka (76) mieszkanie (65) recykling (62) torba (57) zabawki (57) Święta (54) torby eko (49) książka (45) pościel (43) vintage (29) Tilda (28) lalka (26) zawieszki (24) Czerwony Kapturek (21) remont (21) decoupage (17) Wielkanoc (15) podróż (14) bazar na Kole (13) kosz (13) igielniki (11) królik (8) klatka dla ptaków (6) maszyna do szycia (6) Edek (5) puszki (5) dywan (4) helloween (3) kosmetyczka (3) szpule (3) filc (2) meble z palet (2) pompon (2) półka (2) słodycze (2) walentynki (2) effe (1) katalog (1) leporello (1) manekin (1) szyld metalowy (1) taca (1) upcykling (1)

sobota, 25 kwietnia 2015

Kicz

Bardzo chciałam mieć takie butelki. Nazywają się "Maryjki". Wciąż nie mogę pojąć jak w katolickim kraju można coś takiego zrobić z Matką Boga? 4 zł/szt.
Zbieram takie kiczowate artefakty i nie mogę pozbyć się poczucia, że to jest FORMA SZTUKI.

 Abraham Moles nazwał kicz sztuką szczęścia (1978). Mnie ona uszczęśliwia. Vivaldi też. Skrzypce Nigela Keneddiego, łowickie wycinanki, delikatna porcelana i kolorowe tkaniny.




 







1 komentarz:

  1. Czasem myślę, że katolicy to z nas mizerni. Gdy spojrzałam na te butelki, to burknęłam na ich widok: Jezus Maria! - i zamyśliłam się jak łatwo nadużywać imion świętych, gdy nie wiemy co powiedzieć....
    A inni mówią o Nim, że to Ten, Który Jest - ale na pewno nie jest plastikowym tworem butelkowym.
    Z lekka zniesmaczona tymi aniołkami i maryjkami,
    Bożena z B.

    OdpowiedzUsuń