Cieszę się z nich bardzo, są śliczne, niewielkie i na pewno gotują same...
Kupiłam je na bazarze pod Halą Banacha za 65 zł. Mają szklane pokrywki z białymi uchwytami. Garnek z krową ma poj. 1l - w sam raz na herbatkę dla Hubercika.
Etykiety
szycie
(239)
patchwork
(223)
narzuta
(174)
dekoracje
(145)
szydełko
(136)
rękodzieło
(132)
zakupy
(95)
dom
(77)
poduszka
(76)
mieszkanie
(65)
recykling
(62)
torba
(57)
zabawki
(57)
Święta
(54)
torby eko
(49)
książka
(45)
pościel
(43)
vintage
(29)
Tilda
(28)
lalka
(26)
zawieszki
(24)
Czerwony Kapturek
(21)
remont
(21)
decoupage
(17)
Wielkanoc
(15)
podróż
(14)
bazar na Kole
(13)
kosz
(13)
igielniki
(11)
królik
(8)
klatka dla ptaków
(6)
maszyna do szycia
(6)
Edek
(5)
puszki
(5)
dywan
(4)
helloween
(3)
kosmetyczka
(3)
szpule
(3)
filc
(2)
meble z palet
(2)
pompon
(2)
półka
(2)
słodycze
(2)
walentynki
(2)
effe
(1)
katalog
(1)
leporello
(1)
manekin
(1)
szyld metalowy
(1)
taca
(1)
upcykling
(1)
Cóż to za Hubercik, który wypije 1l herbatki?
OdpowiedzUsuńWysuszony Hubercik!
Hubercik to mój młodszy brat - ma dwa metry wzrostu i jakieś 120 kilo wagi. Kubeczek musi mieć odpowiedni!
OdpowiedzUsuń